Dunkler Modus
Webseite:
Neuigkeiten,Applikation,Hilfe,Geschäftsbedingungen,Datenschutzerklärung,Kontakt,Cookie-Einstellungen

Ich suche
Personen vom Geschlecht:Mann
Präferenzen
Angaben
Name:Roksana
Sprache:Polnisch
Größe:165 cm
Silhouette:Schlank
Sternzeichen:Waage
Haare:Braunhaarig
Beziehungen:Ledig
Kinder:Nein, habe ich nicht
Alkohol:Ich trinke gelegentlich
Zigaretten:Ich rauche gelegentlich
Panowie, ja rozumiem chęć obdarowywania prezentami na święta, ale co ja zrobię z tymi wszystkimi fujarkami? Może pora otworzyć swoją budkę z hot dogami 🤔
„Przygotowania do świąt” to takie piękne określenie na coś, co w praktyce przypomina próbę zapakowania życiowego chaosu w papier ozdobny i udawanie, że to prezent. Na stole leży mąka, ciasto, i dziwnym trafem... pilot do telewizora. Każdy coś robi, każdy się spieszy, a nikt tak naprawdę nie wie dokąd.
Mama mówi, że trzeba jeszcze „tylko odkurzyć”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: przestaw meble, odkryj zapomniane strefy kurzu i zreorganizuj całą rzeczywistość. A ja? Mam dwadzieścia lat, i jestem dokładnie w tym punkcie życia, w którym człowiek rozumie, że święta to nie magia, tylko logistyka z nutą szaleństwa. W teorii powinnam się cieszyć, a w praktyce marzę o spaniu do południa i herbacie, która nie stygnie w trzy minuty Bo czasem mam już dosyć. Tego pośpiechu, tego udawania, że pierniczki rozwiążą życiowe problemy. Pewnie jutro mi przejdzie… ale dziś, jeśli ktoś jeszcze raz zapyta „czy czuję już atmosferę świąt” odpowiem, że czuję. Dokładnie między łopatkami.
Mama mówi, że trzeba jeszcze „tylko odkurzyć”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: przestaw meble, odkryj zapomniane strefy kurzu i zreorganizuj całą rzeczywistość. A ja? Mam dwadzieścia lat, i jestem dokładnie w tym punkcie życia, w którym człowiek rozumie, że święta to nie magia, tylko logistyka z nutą szaleństwa. W teorii powinnam się cieszyć, a w praktyce marzę o spaniu do południa i herbacie, która nie stygnie w trzy minuty Bo czasem mam już dosyć. Tego pośpiechu, tego udawania, że pierniczki rozwiążą życiowe problemy. Pewnie jutro mi przejdzie… ale dziś, jeśli ktoś jeszcze raz zapyta „czy czuję już atmosferę świąt” odpowiem, że czuję. Dokładnie między łopatkami.




















