Dunkler Modus
Webseite:
Neuigkeiten,Applikation,Hilfe,Geschäftsbedingungen,Datenschutzerklärung,Kontakt,Cookie-Einstellungen

Über michWidzisz co się wyrabia, mieć kawałek ziemi to nie jest zły pomysł, ja Cię rozumiem. No to gadaj co tam kombinujesz.
- No ja kombinuje tak, żeby ją na razie kupić i mieć.
Bardzo dobrze, ziemia idzie w górę teraz.
- No i dlatego wyszedłem no wiesz no pogadać z Tobą.
Wiem, wiem chcesz żeby to było na ojca. Tylko, że na ojca to ja już sam tyle nawaliłem, że jakby go podliczyć to by był najbogatszym emerytem. Samego podatku płaci tyle, lepiej nie mówić. A teraz jak Ty mu jeszcze dowalisz to wyjdzie progresja i jeszcze mnie przekręcisz.
- Nie, ja nie myślałem o ojcu.
Bożena nie, Bożenę trzymam czystą człowiek pracy, pedagog, pensyjka to ma też swoje zalety.
- Nie, no chodzi o to, że ja mam taki szkopuł, chce kupić tą działkę, a nie mam pieniędzy, znaczy trochę mi brakuje.
Teraz to ja Ciebie nie rozumiem. Uciekasz z forsą w ziemie, a teraz mówisz, że nie masz forsy ?
- Ale ja od niczego nie uciekam, chciałem po prostu kupić działkę i brakuje mi trochę grosza i pomyślałem sobie, że będziesz mi mógł pomóc.
Trzeba było od razu gadać, a Wy coś tam kręcicie. Magda mówi o tęsknocie za ojcem, myślałem, że chcesz kupić na ojca.
- No ale tak konkretnie to mógłbyś mi coś pożyczyć ?
Mówią, że jestem bogaty, no niby jestem ale tak faktycznie to ja pieniędzy nie mam rozumiesz? moje pieniądze nazywają się kapitał. O to są moje pieniądze, widzisz to. Ja mam pieniądze w samochodach, w sadzie, w drzewach w tym o ! Tak, żeby wyjąć z kieszeni i dać to nie mam. A ile chcesz ?
- No ze dwadzieścia
Czego?
- No dwadzieścia tych ... tysięcy.
Czego dwadzieścia tysięcy ?
- Złotych
Yyy to ja myślałem, że coś inwestujesz, a on mi dwadzieścia tysięcy złotych. Dwadzieścia tysięcy to ja mam przy sobie. Tylko uważaj żebyś nie wpadł do Złotego Lina jak będziesz jechał z powrotem. W zeszłym tygodniu jak zajrzałem żeby coś przekąsić nie tylko drób ale rybkę zostawiłem złotego rolex'a szatniarzowi w zastaw, tak zaszumiałem bracie. W zasadzie to ja pilnuję pieniędzy, ale czasem jak cholera spojrzę na z góry to Bożena i Ojciec dostawczakiem muszą po mnie przyjeżdżać, bo się nie dam posadzić tylko leże na platformie na świeżym powietrzu. Potem znowu do tych niosek.
- Wiesz Antek, ja nie podejrzewałem, że Ty masz takie bogate życie wewnętrzne.
Co Wy tam o mnie wiecie wszyscy! :
Mówią , że postęp nas bogaci co wiek;
- Bardzo mi to jest miło i przyjemnie -
Niestety! co dnia mniej cieszę się ze mnie,
Śmiertelny człowiek!
- No ja kombinuje tak, żeby ją na razie kupić i mieć.
Bardzo dobrze, ziemia idzie w górę teraz.
- No i dlatego wyszedłem no wiesz no pogadać z Tobą.
Wiem, wiem chcesz żeby to było na ojca. Tylko, że na ojca to ja już sam tyle nawaliłem, że jakby go podliczyć to by był najbogatszym emerytem. Samego podatku płaci tyle, lepiej nie mówić. A teraz jak Ty mu jeszcze dowalisz to wyjdzie progresja i jeszcze mnie przekręcisz.
- Nie, ja nie myślałem o ojcu.
Bożena nie, Bożenę trzymam czystą człowiek pracy, pedagog, pensyjka to ma też swoje zalety.
- Nie, no chodzi o to, że ja mam taki szkopuł, chce kupić tą działkę, a nie mam pieniędzy, znaczy trochę mi brakuje.
Teraz to ja Ciebie nie rozumiem. Uciekasz z forsą w ziemie, a teraz mówisz, że nie masz forsy ?
- Ale ja od niczego nie uciekam, chciałem po prostu kupić działkę i brakuje mi trochę grosza i pomyślałem sobie, że będziesz mi mógł pomóc.
Trzeba było od razu gadać, a Wy coś tam kręcicie. Magda mówi o tęsknocie za ojcem, myślałem, że chcesz kupić na ojca.
- No ale tak konkretnie to mógłbyś mi coś pożyczyć ?
Mówią, że jestem bogaty, no niby jestem ale tak faktycznie to ja pieniędzy nie mam rozumiesz? moje pieniądze nazywają się kapitał. O to są moje pieniądze, widzisz to. Ja mam pieniądze w samochodach, w sadzie, w drzewach w tym o ! Tak, żeby wyjąć z kieszeni i dać to nie mam. A ile chcesz ?
- No ze dwadzieścia
Czego?
- No dwadzieścia tych ... tysięcy.
Czego dwadzieścia tysięcy ?
- Złotych
Yyy to ja myślałem, że coś inwestujesz, a on mi dwadzieścia tysięcy złotych. Dwadzieścia tysięcy to ja mam przy sobie. Tylko uważaj żebyś nie wpadł do Złotego Lina jak będziesz jechał z powrotem. W zeszłym tygodniu jak zajrzałem żeby coś przekąsić nie tylko drób ale rybkę zostawiłem złotego rolex'a szatniarzowi w zastaw, tak zaszumiałem bracie. W zasadzie to ja pilnuję pieniędzy, ale czasem jak cholera spojrzę na z góry to Bożena i Ojciec dostawczakiem muszą po mnie przyjeżdżać, bo się nie dam posadzić tylko leże na platformie na świeżym powietrzu. Potem znowu do tych niosek.
- Wiesz Antek, ja nie podejrzewałem, że Ty masz takie bogate życie wewnętrzne.
Co Wy tam o mnie wiecie wszyscy! :
Mówią , że postęp nas bogaci co wiek;
- Bardzo mi to jest miło i przyjemnie -
Niestety! co dnia mniej cieszę się ze mnie,
Śmiertelny człowiek!
Ich suche
Personen vom Geschlecht:Frau
Zweck:Lose Bekanntschaft, Reales Treffen, Längere Beziehung
Präferenzen
Angaben
Sprache:Polnisch
Größe:185 cm
Silhouette:Durchschnittlich
Sternzeichen:Löwe
Haare:Blond
Kinder:Nein, habe ich nicht
Alkohol:Ich trinke gelegentlich
Zigaretten:Ich rauche nicht
Ausbildung:Hochschulabschluss



